Podsumowanie 17. kolejki IV ligi

Osadnik Myślibórz – Ina Goleniów 2:1 (1:1)

Niestety, Osadnik wciąż pozostaje niepokonany na własnym obiekcie. Ina pozostawiła po sobie dobre wrażenie, nie zdobyła jednak żadnego punktu, choć z przebiegu spotkania z pewnością na to zasłużyła. Szczegóły spotkania w relacji: http://mksina.com.pl/osadnik-mysliborz-ina-goleniow-21-11/

Stal Szczecin – Darzbór Szczecinek 0:2 (0:1)
Trzy czerwone kartki – 2 dla gości (59 i 63 minuta) oraz 1 dla gospodarzy na początku drugiej połowy, a do tego obroniony rzut karny przez bramkarza Darzboru. Mecz pełen emocji i dramaturgii, które w dużej mierze zapewniał również sędzia tego spotkania. Darzbór bronił się w 9 przez pół godziny, dowiózł zwycięstwo i stopniowo oddala się od strefy zagrożonej spadkiem. Stal natomiast po obiecującym początku rundy zdecydowanie zawiodła. Niewykorzystany rzut karny i bezowocna gra z przewagą zawodnika – w ten sposób Stal nie wydostanie się ze strefy spadkowej.

Kluczevia Stargard – Energetyk Gryfino 0:2 (0:1)
Drugie zwycięstwo Energetyka w tej rundzie. Tym bardziej ważne, gdyż odniesione nad bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w IV lidze. Zespół z Gryfina po tym meczu oddał miejsce w strefie spadkowej właśnie Kluczevii. Co ciekawe, Energetyk wygrał pierwszy mecz wyjazdowy od czerwca 2013 roku, kiedy to wygrał z rezerwami Lechii Gdańsk 4:3. W meczu z Kluczevią goście mieli sporą przewagę i zasłużenie zdobyli 3 punkty.

Odra Chojna – Gryf Kamień Pomorski 1:2 (0:0)
Od dawna wiadomo, że Gryf jest drużyną nieprzewidywalną. Przekonała się o tym Odra Chojna, która przed meczem wydawała się być zdecydowanym faworytem spotkania. W 51 minucie gospodarze objęli prowadzenie, ale nieco ponad 20 minut później już przegrywali. Ostatecznie nie potrafili wyrównać i ponieśli 2 domową porażkę w sezonie. Po falstarcie i porażce z Osadnikiem w Kamieniu Pomorskim sytuacja Gryfa wydawała się trudna, tym bardziej, że przed rundą zapowiadano walkę o pierwszą 5 na koniec rundy wiosennej. Obecnie na 5 miejscu znajduje się właśnie Odra – Gryf traci do niej 8 punktów. Nadgonienie tej straty nie będzie łatwe.

Vineta Wolin – Dąb Dębno 3:0 (0:0)
Mecz na szczycie zakończył się na pierwszy rzut oka pewnym zwycięstwem Vinety. Jednak… w drugiej połowie wyspiarze owszem, mieli wyraźną przewagę, ale nie wiadomo, jak potoczyłby się mecz, gdyby nie przewaga jednego zawodnika (czerwona kartka dla zawodnika gości jeszcze w pierwszej połowie), która mogła, a może nawet powinna być zniwelowana w drugiej połowie spotkania. Wolinianie ostatecznie wykorzystali tę przewagę i dzięki wysokiemu zwycięstwu awansowali na drugie miejsce w tabeli. W barwach Vinety nie zawodzi Adam Nagórski – zdobył 2 bramki i z 15 trafieniami wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców IV ligi.

Sarmata Dobra – Hutnik Szczecin 0:10 (0:8)
Sarmata przeżywa bardzo ciężki okres. Tym razem na własnym stadionie uległ aż 0:10 Hutnikowi, wcześniej stracił również 7 bramek w meczu z Energetykiem. Po 4 bramki dla gości zdobyli Włodarczyk i Gniotek, a wynik został ustalony już w 55 minucie. Kto wie, jakim wynikiem skończyłby się mecz, gdyby Hutnik dalej forsował tempo i grał tak skutecznie, jak w pierwszej połowie. Średnia 1 bramki na 5,5 minuty musi robić wrażenie, niezależnie od tego, przeciwko komu grał zespół ze Stołczyna. W Dobrej niemal pogodzono się już ze spadkiem.

Arkonia Szczecin – Lech Czaplinek 1:2 (0:2)
Niespodzianka w Szczecinie. Arkonia przegrywa z Lechem, który w poprzedniej kolejce zagrał bardzo słabe spotkanie w Goleniowie. Tym samym Arkonia jako kolejna drużyna (po Hutniku w poprzedniej kolejce) traci miano niepokonanej na swoim stadionie. Mecz świetnie ułożył się dla gości – już po 17 minutach prowadzili dwoma bramkami i nie oddali tego prowadzenia do końca spotkania, choć Arkonia zdobyła bramkę kontaktową w 80 minucie meczu. Gospodarzom zabrakło czasu na dogonienie wyniku.

Świt Skolwin – Iskra Białogard 1:1 (1:1)
Niespodzianka, czy bardziej sensacja? Falstartu ciąg dalszy – Świt w dwóch wiosennych meczach ugrał tylko jedno oczko. Drużyna ze Skolwina ewidentnie zawodzi – ich przewaga nad 2 miejscem w tabeli zmalała do 3 punktów i jak tak dalej pójdzie, to niedługo możemy doczekać się zmiany lidera. Na pochwały zasługuje za to drużyna Iskry. Jest to kolejny punkt ugrany na bardzo trudnym terenie przez gości z Białogardu. Iskra jest drużyną, która najczęściej notuje remisy w meczach wyjazdowych wśród wszystkich IV-ligowców. Tym razem swoją grą w pełni na niego zasłużyła.

Tabela IV ligi po 17 kolejce:

1 Świt Skolwin 35 36-20
2 Vineta Wolin 32 39-19
3 Dąb Dębno 30 35-25
4 Osadnik Myślibórz 30 36-24
5 Odra Chojna 29 36-26
6 Hutnik Szczecin 28 39-26
7 INA GOLENIÓW 25 27-26
8 Darzbór Szczecinek 24 24-20
9 Arkonia Szczecin 23 25-23
10 Gryf Kamień Pomorski 21 29-34
11 Sarmata Dobra 18 22-51
12 Iskra Białogard 18 19-27
13 Lech Czaplinek 17 19-28
14 Energetyk Gryfino 16 31-43
15 Kluczevia Stargard 16 22-36
16 Stal Szczecin 12 22-33

Miejsca 1-2: awans do III ligi

*Miejsca 15-16: spadek do Klasy Okręgowej

* ilość spadających zespołów może się zwiększyć w zależności od spadków z wyższych klas rozgrywkowych

 

Następna kolejka (28 marca):

INA GOLENIÓW (7.) – Odra Chojna (5.) godz. 16.00

Darzbór Szczecinek (8.) – Lech Czaplinek (13.)

Gryf Kamień Pomorski (10.) – Sarmata Dobra (11.)

Iskra Białogard (12.) – Stal Szczecin (16.)

Dąb Dębno (3.) – Świt Skolwin (1.)

Hutnik Szczecin (6.) – Kluczevia Stargard (15.)

Arkonia Szczecin (9.) – Osadnik Myślibórz (14.)

Energetyk Gryfino (14.) – Vineta Wolin (2.) – mecz przełożony na 6.05.