Zapowiedź: Energetyk Gryfino – Ina Goleniów

Pierwsza weryfikacja. Na początek: Energetyk!

Przed Iną Goleniów kolejny sezon na IV-ligowym froncie. Po ostatnim świetnym sezonie i zajęciu 3. miejsca na zakończenie rozgrywek biało-zieloni rozbudzili apetyty kibiców. Przed goleniowianami jednak bardzo trudne zadanie – liga na papierze wygląda na jeszcze bardziej wyrównaną niż rok temu i póki co wydaje się, że kandydatów do zajęcia miejsc w czołówce ligi jest wyjątkowo dużo. Czy Ina będzie w stanie podtrzymać tempo, jakie sobie narzuciła w zeszłym sezonie? Pierwsza weryfikacja już jutro – biało-zieloni zmierzą się w Gryfinie z Energetykiem. Początek meczu o godzinie 18.00.

Ostatnie lata dla piłki w Gryfinie to wyjątkowa huśtawka nastrojów. Spadek z III ligi, fatalna jesień w IV lidze i ambitna walka o utrzymanie wiosną zakończona niepowodzeniem. Teraz jednak Energetyk Gryfino powraca do IV ligi po rocznej nieobecności. W zeszłym sezonie od samego początku nadawał ton rozgrywkom Szczecińskiej Klasy Okręgowej, którą wygrał z przewagą aż 12 punktów nad drugą w tabeli Spartą Węgorzyno. Energetyk jednak ma większe plany – zespół z Gryfina przez wielu jest uważany za faworyta tegorocznych rozgrywek i z pewnością w najbliższym czasie będzie chciał powrócić na III – ligowe boiska. W meczach sparingowych Energetyk prezentował się bardzo dobrze. Pokonał m.in. Świt Skolwin, zremisował również z III-ligowymi rezerwami Pogoni Szczecin i wygrał z mocnymi w ostatnich miesiącach – Hutnikiem Szczecin i Kluczevią Stargard. To wszystko pokazuje, jaką siłą dysponuje Energetyk. Pytanie tylko, czy formę ze sparingów uda się przenieść do meczów o punkty.

Co z kolei słychać u biało-zielonych? Wydaje się, że postawa Iny Goleniów w tym sezonie zależeć będzie w dużej mierze od tego, jak wprowadzą się do zespołu nowi, niezbyt doświadczeni młodzieżowcy. W sparingach goleniowianie znów pokazali, że w ofensywie nadal będą wyjątkowo groźni. Przekonali się o tym choćby Czarni Lubanowo – beniaminek Szczecińskiej Klasy Okręgowej, któremu Ina zaaplikowała aż 10 goli. Przed sezonem doszło do kilku zmian kadrowych, jednak trzon zespołu został zachowany. Jutro z kolei przekonamy się, czy przygotowania do sezonu były owocne. Jedno jest pewne: przed Iną bardzo trudne zadanie.

Ostatnie mecze pomiędzy Iną i Energetykiem kończyły się zwycięstwami biało-zielonych. Najpierw goleniowianie wygrali w Gryfinie 4:2, mimo że przegrywali do przerwy 0:2. Wiosną wzmocniony Energetyk również nie podołał Inie i po świetnym widowisku  biało-zieloni wygrali 2:1. Jak będzie tym razem? Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie! Na naszym profilu na facebooku będzie dostępna relacja live z tego meczu, do śledzenia której również zachęcamy!