Przedwiośnie – część III: miejsca 12. – 9.

Zapraszamy na trzecią część cyklu! Dzisiaj przed Wami omówienie zespołów środka tabeli: Olimpu Gościno, Chemika Police, Darłovii Darłowo i Wieży Postomino.

12. miejsce – OLIMP GOŚCINO

SPARINGI:
Olimp Gościno – Bałtyk Koszalin 0:12
Olimp Gościno – Rega Trzebiatów 7:3
Olimp Gościno – Gavia Choszczno 2:1
Olimp Gościno – Astra Ustronie Morskie 4:1
Olimp Gościno – Światowid Łobez 6:3

Z 24 punktami na koncie Olimp Gościno zajmuje po jesieni 12. miejsce w IV lidze, które zapewnia utrzymanie, niezależnie od wyników innych rozgrywek. Przewaga 8 punktów nad zajmującym 18. miejsce w tabeli Sokołem Karlino i 5 punktów nad rezerwami Błękitnych Stargard (13. lokata w ligowej tabeli) nie pozwala na spokojne granie wiosną. Trzeba uciekać i zachować co najmniej podobny poziom punktowania, co jesienią. Czy jest to możliwe? Informacji o zespole z Gościna nie ma zbyt wiele. Nie wiadomo, jak prezentuje się finalnie kadra na rundę wiosenną, czy została ona wzmocniona (jak to czasami bywało) przez zawodników z Kołobrzegu i okolic. Wyniki sparingów również nie są do końca jasne – przegrana z Bałtykiem 0:12 (0:11 do przerwy!) może budzić pewne wątpliwości, ale późniejsze wyniki wydają się sugerować, że Olimp powinien być rozpatrywany jako solidny ligowiec, który ma solidne, choć nie najmocniejsze, karty w walce o utrzymanie IV ligi w Gościnie.

11. miejsce – CHEMIK POLICE

SPARINGI:
Chemik Police – Warta Gorzów 0:6
Chemik Police – Morzycko Moryń 6:1
Chemik Police – Gwardia Koszalin 0:2
Chemik Police – Iskierka Szczecin 1:1

Sytuacja Chemika po rundzie jesiennej jest z pewnością lepsza niż omawianego wyżej Olimpu. 3 punkty więcej na koncie to niewielka, ale jednak zaliczka. Tym bardziej, że w przypadku tego zespołu, to czas jest najlepszym czynnikiem rozwojowym. Chemik ma młody, perspektywiczny skład, który z miesiąca na miesiąc, wraz ze zdobywanym doświadczeniem powinien być mocniejszy. Wyniki sparingów, a przede wszystkim ostatniego z nich, z Iskierką Szczecin, mogą martwić kibiców drużyny z Polic, ale ich przebieg nie do końca oddaje to, jak te mecze faktycznie wyglądały. W trakcie przygotowań w drużynie wystąpiło sporo zawodników testowanych i, w przypadku ich transferów, zespół może potrzebować chwili, by funkcjonować jak najlepiej. Prawdziwy miarodajny test i tak czeka Chemika w najbliższy weekend – wtedy zmierzy się z Hutnikiem Szczecin w ramach rozgrywek okręgowego Pucharu Polski. W Policach pracują nad możliwością przebudowy stadionu, mają bazę i potencjał do powrotu na III ligowe boiska w niedalekiej przyszłości, oczywiście przy odpowiednim finansowaniu, a już na pewno mają podstawy do stania się solidnym zespołem IV ligi. Mimo obaw przedsezonowych i ogólnej niepewnej sytuacji, gdyby Chemik w tym sezonie spadł, byłaby to sporego kalibru niespodzianka.

10. miejsce – DARŁOVIA DARŁOWO

SPARINGI:
Darłovia Darłowo – Darłovia II Darłowo 2:1
Darłovia Darłowo – Gryf Słupsk 1:2
Darłovia Darłowo – KS Delta Warszawa 0:3
Darłovia Darłowo – Bałtyk Koszalin 0:2
Darłovia Darłowo – GKS Manowo 2:0
Darłovia Darłowo – Sława Sławno 5:0

Po rundzie jesiennej w Darłowie bano się, że zespół może opuścić kilku kluczowych zawodników tak, jak przed tym sezonem stało się w przypadku Wiktora Sawickiego, który przeszedł do Gwardii Koszalin. Czy tak się stało? Oficjalnych danych nie ma, ale trzon zespołu raczej został zachowany sugerując się składami na mecze sparingowe. Brakuje Bartosza Stankiewicza, który wrócił do Gwardii, ale to nie on ciągnął ten wózek. Darłovia miała bardzo udaną końcówkę jesieni (5 zwycięstw w 6 meczach), co pozwoliło jej na zajęcie solidnego, 10. miejsca w tabeli. Jeśli znowu sytuacja się powtórzy i darłowianie źle wejdą w wiosenne rozgrywki, mogą jeszcze z niepokojem zacząć spoglądać w dolne rejony tabeli. Kadrowo nie wygląda to źle, choć trzeba odnotować, że Darłovia ma dwa zespoły i w tej kwestii może być różnie, jeśli tylko pojawią się kontuzje lub inne zawirowania wokół drużyny. W końcu trzeba będzie grać na dwóch frontach. Wyniki meczów sparingowych również „szału nie robią” i choć w porównaniu do Chemika wydają się lepsze, finalnie to zespół z Polic wydaje się mocniejszy na papierze. Pierwsze trzy kolejki ligowe jasno powiedzą, w którym miejscu jest Darłovia – na start darłowian czekają pojedynki z Zefirem, Olimpem i GKS-em Manowo.

9. miejsce – WIEŻA POSTOMINO

SPARINGI:
Wieża Postomino – Gryf II Słupsk 4:1
Wieża Postomino – Spartą Sycewice 3:4
Wieża Postomino – Bytovia Bytów 1:2
Wieża Postomino – Gryf Słupsk 1:5

Gdy ktoś przed sezonem wskazywał, że Wieża Postomino będzie po rundzie jesiennej na 9. miejscu ze stratą 2 punktów do 6. miejsca… mało osób mogło w to uwierzyć. Liga wydawała się silniejsza, a jak to zwykle bywa dla beniaminków drugi sezon bywa trudniejszy. Okazało się, że niekoniecznie. Wieża nabyła nieco doświadczenia i nauczyła się bardziej wyrachowanego futbolu (wystarczy spojrzeć na bilans bramkowy – w poprzednim sezonie padło łącznie 170 goli w 40 meczach Wieży, jesienią tylko 58 goli w 19 pojedynkach). W tym sezonie zaliczyła średni początek, ale później punktowała już co najmniej nieźle i nawet słabsza końcówka rundy nie zmieniła jej dobrej pozycji. Teraz jednak, patrząc nie tylko po wynikach meczów kontrolnych, ale i po stanie kadry na rundę wiosenną, może być trudniej. Kilka kontuzji ważnych zawodników, o których wspomniał trener Wieży przed rozpoczęciem przygotowań, może być kluczowa dla siły zespołu. Wydaje się, że dla drużyny z Postomina największym atutem przed wiosną może być… dorobek z jesieni. Wiele punktów do pewnego utrzymania zdobyć nie trzeba i Wieżę na to stać. Kluczowe mogą być mecze przed własną publicznością. Z czterech omawianych zespołów w tej części, Wieża z pewnością, przynajmniej na ten moment, nie jest najsilniejsza.