Przedwiośnie – część IV: miejsca 8. – 5.
Przed Wami czwarta część cyklu! Dzisiaj omawiamy zespoły, które mogą namieszać w czołówce: Hutnik Szczecin, MKP Szczecinek, Orzeł Wałcz i Białych Sądów. Ciekawie jest w szczególności w przypadku MKP Szczecinek i Białych Sądów. Jedni mogą mieć problemy, a drudzy mogą być jeszcze mocniejsi. Oczywiście liga to zweryfikuje, ale już teraz można pokusić się o nieśmiałe wnioski z ogólnej sytuacji w klubach.
Zapraszamy do czytania!
8. miejsce – HUTNIK SZCZECIN
SPARINGI:
Hutnik Szczecin – Kotwica Kołobrzeg 0:3
Hutnik Szczecin – Einheit Ueckermunde 2:2
Hutnik Szczecin – Energetyk Gryfino 2:0
Hutnik Szczecin – Budowlani Murzynowo 3:1
Hutnik Szczecin – Gryf Kamień Pomorski 1:1
Hutnik Szczecin – Vineta Wolin 0:1
Hutnik Szczecin – Kluczevia Stargard 1:2
W północnej dzielnicy Szczecina sporo się działo zimą. Hutnik dokonał kilku transferów, kilku zawodników opuściło też zespół pomarańczowo – czarnych. Spory nacisk położono na kwestie organizacyjne i finansowe. Pozyskano kilku sponsorów, co z pewnością cieszy prezesa klubu, który pod koniec 2021r. zwracał uwagę na rosnące koszty. Ciekawą sprawą jest również możliwa inwestycja pn. „Modernizacja obiektu sportowego przy ul. Wł. Nehringa 69 w Szczecinie”. Jak to wszystko ma się do dyspozycji Hutnika? Wyniki meczów sparingowych nie budują przekonania, że będzie to zespół, który z pewnością powalczy o pierwszą szóstkę w IV lidze. Niemniej, nieznaczne porażki z Vinetą i Kluczevią na koniec przygotowań pokazują też, że Hutnik to silny zespół, który może napsuć sporo krwi każdemu w naszej lidze. Wszystko wskazuje na to, że na Stołczynie zachowano tzw. status quo – to zespół, który nie powinien spaść poniżej pewnego, solidnego poziomu.
7. miejsce – MKP Szczecinek
SPARINGI:
MKP Szczecinek – Chojniczanka II Chojnice 4:4
MKP Szczecinek – Iskra Szydłowo 2:2
MKP Szczecinek – Gryf Słupsk 2:2
Wokół MKP pojawia się sporo wątpliwości. O ile mała ilość gier kontrolnych raczej nie dziwi (takie sytuacje już się zdarzały w przypadku MKP, ponadto jeden z meczów został odwołany), to same wyniki sparingów, jak i szerokość dostępnej kadry… tu pojawiają się te wątpliwości. Dość powiedzieć, że w meczach sparingowych do dyspozycji trenera (według danych z profilu FB) było kolejno: 15, 14 i 13 zawodników. Szczegółowych informacji na temat powodów absencji i tak wąskiej kadry nie mamy, ale wygląda na to, że przed MKP ciężki początek rundy. Jeśli kadra była nieliczna to można również stawić pod znakiem zapytania ogólny poziom przygotowania zespołu do wiosny. MKP z pewnością nie będzie tzw. „chłopcem do bicia”, ale obronienie 7. miejsca w lidze, biorąc pod uwagę sytuację wśród innych zespołów, które będą naciskać, może być bardzo trudne. Kluczowa w przypadku zespołu ze Szczecinka będzie zapewne kwestia skompletowania kadry. Na dzień dzisiejszy wygląda to, mówiąc wprost, dość średnio.
6. miejsce – ORZEŁ WAŁCZ
SPARINGI:
Orzeł Wałcz – MKS Debrzno 5:5
Orzeł Wałcz – KP Piła 6:4
Orzeł Wałcz – Wspólni Różewo 3:1
Orzeł Wałcz – Iskra Szydłowo 3:4
Orzeł Wałcz – Polonia Chodzież 2:2
Zaległy mecz ligowy: GKS Manowo – Orzeł Wałcz 1:3
W przypadku Orła mieliśmy już pierwszą weryfikację poziomu zespołu po zimowych przygotowaniach. W meczu z GKS-em Manowo Orzeł wygrał przekonująco, czym niejako potwierdził, że trzeba go traktować jako zespół górnej części tabeli. Z samych meczów sparingowych takiego przesłania być może byśmy nie wynieśli, ale Orzeł i tak wydaje się solidny. Sytuacja w klubie jest stabilna kadrowo i choć nieco ponad miesiąc temu pojawiła się informacja o karze zawieszenia licencji Orła Wałcz za zaległości finansowe wobec ZZPN, to pożar na ten moment raczej ugaszono. Czy jest to zespół, który zakończy sezon w pierwszej szóstce? Ma na to szanse, ale nie traktowalibyśmy go jako drużynę silniejszą od Hutnika. Czas pokaże, na co stał zespół z Wałcza. Powinno być solidnie, ale bez fajerwerków. Pytanie: jak z finansami?
5. miejsce – BIALI SĄDÓW
SPARINGI:
Biali Sądów – Energetyk Gryfino 7:0
Biali Sądów – Pogoń Barlinek 2:1
Biali Sądów – Kluczevia Stargard 3:3
Biali Sądów – Warta Gorzów Wlkp. 4:3
Wyniki sparingów (ale też ligowych meczów z ostatnich sezonów) Białych pokazują jak wiele się zmieniło w naszym regionalnym futbolu. Niegdyś silne zespoły Energetyka Gryfino i Pogoni Barlinek przegrywają z zespołem z niewielkiej wsi. Nie dajmy się jednak zwieść – czasy, kiedy na Białych można było patrzeć z przekonaniem, że to może być chwilowa ciekawostka i fanaberia bogatego właściciela, raczej nie mają silnego uzasadnienia w rzeczywistości. Wiele drużyn zdążyło się już o tym przekonać. Nie inaczej było zimą. Kadrowo Biali są mocni, dodatkowo dokonali kilku ruchów, które z pewnością ich sytuacji nie pogorszą. Sądów na dzień dzisiejszy jest dobrym, spokojnym miejscem do pogrania w piłkę, gdzie nie czuć tak wielkiej presji, a zespół tam zbudowany niczym nie odstaje od choćby faworyzowanych: Dęba Dębno i Gwardii Koszalin, czyli zespołów, których pozycję w tabeli Biali z pewnością będą chcieli zaatakować. Wydaje się, że póki co, ze wszystkich omawianych drużyn, to właśnie Biali są najmocniejsi