Relacja: INA Goleniów – Piast Chociwel 2:1 (1:0)

Krok po kroku, coraz wyżej!

Trzecie zwycięstwo z rzędu, tym razem kosztem Piasta Chociwel – takim bilansem może pochwalić się Ina Goleniów. W minioną sobotę biało-zieloni wygrali 2:1 (1:0) po dwóch bramkach wracającego do składu Michała Jarząbka. Remis Leśnika Manowo z MKP Szczecinek (0:0) spowodował, że zwycięstwo to pozwoliło Inie na awans na pozycję vicelidera IV ligi!

Od początku spotkania goleniowianie zaatakowali. Piastowi udało się obronić tylko do 7 minuty. Wtedy to nieodpowiedzialne zachowanie kapitana gospodarzy wykorzystał Jakubowski, wyłuskał mu piłkę w polu karnym, po czym został przez niego sfaulowany i sędzia wskazał na wapno. Sytuacja ta była trudna do oceny – wielu uważało, że Piastowi należał się rzut wolny – Jakubowski miał wcześniej faulować. Niestety dla gości arbiter nie zmienił swojej decyzji, a jedenastkę na bramkę pewnym uderzeniem zamienił Jarząbek. 3 minuty później kolejna akcja biało-zielonych mogła zakończyć się bramką, ale dobrego podania w pole karne Jarząbka nie wykorzystał Banachewicz nieczysto trafiając w piłkę. Piast otrząsnął się w 12 minucie. Akcja prawą stroną zakończyła się mocnym strzałem, ale piłka trafiła w boczną siatkę. O ile w 7 minucie goście mogli mieć pretensje do sędziego, tak po kwadransie powinni mu podziękować – dośrodkowanie z prawej strony ręką w polu karnym zatrzymywał jeden z obrońców, ale gwizdek tym razem milczał. W 18 minucie świetną dwójkową akcję przeprowadzili Szymfeld i Banachewicz, ale w ostatniej chwili zostali zatrzymani już w polu karnym. W 25 minucie z kolei dobrą piłkę z głębi pola do Banachewicza zagrał Kosior, ale interwencja Markiewicza poza polem karnym uchroniła Piasta od utraty drugiego gola. W 30 minucie Jarząbek miał swoją szansę – dośrodkowanie Borka spadłona 11 metr  pod nogi najlepszego strzelca biało-zielonych, jednak uderzył on nieczysto. Piast do końca pierwszej części spotkania odpowiedział tylko raz – groźne uderzenie z około 20 metrów przeleciało jednak minimalnie nad bramką Krawczyka.

Druga połowa była już mniej energetyczna. Ina spuściła nieco z tonu, a mecz się wyrównał. Piast próbował atakować większymi siłami, ale nie stwarzał zagrożenia pod bramką Iny. Nadział się za to na kontrę w 69 minucie. Goleniowianie wymienili kilka szybszych podań, piłka trafiła do Borka na lewe skrzydło, a ten zagrał świetną piłkę wprost na głowę wbiegającego w piątkę Jarząbka. Zrobiło się 2:0. W 81 minucie groźnie było pod bramką gospodarzy. Długa piłka za plecy obrońców sprawiła sporo problemów defensywie – niezdecydowanie Sobolewskiego (zastąpił on kontuzjowanego Krawczyka) próbowali wykorzystać goście, ale bramkarz Iny obronił strzał z ostrego kąta. Chwilę później groźniej było także po rzucie wolnym, ale i tym razem obronną ręką wyszli z tej sytuacji goleniowianie. W 89 minucie goście dopięli jednak swego. Akcję lewą stroną precyzyjnym strzałem z narożnika pola karnego zakończył Wieliczko i zdobył bramkę kontaktową. Sędzia doliczył aż 8 minut, a w czasie tym goście wypracowali tylko jedną okazję – świetne uderzenie z rzutu wolnego w okienko skuteczną paradą zatrzymał jednak Sobolewski. Wynik do końca się nie zmienił i Ina mogła się cieszyć z kolejnego zwycięstwa, po którym zyskali miano vicelidera rozgrywek IV ligi zachodniopomorskiej!

INA GOLENIÓW – PIAST CHOCIWEL 2:1 (1:0)

Bramki: Jarząbek (7 – karny, 69′) – Wieliczko (89′)

INA: Krawczyk (54′ Sobolewski) – Szymfeld, Trosko, Makarewicz, Kosior – Winogrodzki, Mojsiewicz (84′ Żurowski), F. Borek (79′ Lubośny), Banachewicz, Jarząbek – Jakubowski (62′ Pędziwiatr)

PIAST: Markiewicz – Omelaniuk, Procyk, Kozieł, Hyriak, Rybka (85′ Jaszczuk), Guściora, Kapczyński (70′ Kalinowski Kordian), Baran (46′ Sosna), Hackiewicz (85′ Kalinowski Kacper), Wieliczko.