Zapowiedź: INA Goleniów – Kluczevia Stargard Szczeciński
Pojedynek strzelców – Ina podejmie Kluczevię.
W meczu 5. kolejki IV ligi Ina Goleniów zmierzy się na własnym stadionie z Kluczevią Stargard Szczeciński. Będzie to w dużej mierze pojedynek strzelecki Michała Jarząbka i Grzegorza Magnuskiego – obaj są w czołówce strzelców IV ligi z imponującym wynikiem – po 6 bramek na koncie po czterech seriach spotkań (z 11 strzelonych bramek całego zespołu). Przed tą kolejką Kluczevia zajmuje 5. miejsce w tabeli, Ina jest 8.
Początek sezonu potwierdza, jak ważnym ogniwem dla zespołu ze Stargardu jest Grzegorz Magnuski. Kiedy zawodnik ten w poprzednim sezonie grał w Drawie Drawsko Pomorskie, a Kluczevia do ostatnich kolejek musiała walczyć o utrzymanie w IV lidze. Teraz po jego powrocie sytuacja wygląda zgoła inaczej – 3 zwycięstwa w 4 meczach sezonu to niezły wynik. Wrażenie robi przede wszystkim ostatnie zwycięstwo nad Gryfem 4:0. Mimo, że zespół z Kamienia Pomorskiego z pewnością nie może zaliczyć początku sezonu do najlepszych, to takie rezultat może budzić respekt. Jedyną porażkę Kluczevia zaliczyła na starcie rozgrywek – w szalonym meczu przegrała w Gościnie 5:4. Co ciekawe przegrywała tam nawet 4:1, ale zdołała się podnieść i doprowadzić do remisu 4:4, choć w ostatecznym rozrachunku i tak przegrała. Kluczevia wydaje się dużo groźniejsza na własnym obiekcie niż na wyjazdach – to właśnie u siebie w tym sezonie nie straciła jeszcze ani punktu, ani bramki.
Ina na początku sezonu gra w kratkę. W każdym meczu stwarza sobie wiele sytuacji bramkowych, ale wielu z nich nie wykorzystuje i między innymi z tego powodu zaliczyła już dwie porażki. Ostatni mecz z Osadnikiem wygrany przez biało-zielonych 5:3 nie dał również odpowiedzi, czego można się po nich spodziewać – byli skuteczni, przeprowadzili kilka naprawdę niezłych akcji, ale też w wielu momentach meczu w ich poczynania wkradało się sporo nerwowości i chaosu. Największe problemy Ina ma w defensywie – 11 straconych bramek w 4 meczach sezonu to niezbyt dobry wynik. Tym bardziej, że wielu z tych bramek można było uniknąć. Wydaje się zatem, że od postawy defensywy w nadchodzącym spotkaniu może bardzo dużo zależeć. W goleniowskim zespole tkwi ogromny potencjał i jeśli tylko biało-zieloni ustabilizują formę, będą niezwykle groźnym przeciwnikiem dla każdego zespołu w IV lidze.
Początek meczu w sobotę o dość nietypowej porze, bo 12.00. Będzie to prawdopodobnie ostatni mecz na Euroboisku – istnieje spora szansa, że następny mecz na własnym obiekcie Ina zagra już na płycie głównej. Zapraszamy wszystkich kibiców!