Zapowiedź: INA Goleniów – Dąb Dębno
Ligę czas zacząć! Dąb na początek.
Początek sezonu i od razu ciekawy pojedynek – do Goleniowa przyjeżdża trzeci zespół poprzedniego sezonu, a więc Dąb Dębno. Początek spotkania już jutro o godzinie 18.00. O ile w poprzednich sezonach być może łatwiej było wskazać faworyta tego spotkania, o tyle teraz sytuacja wydaje się zgoła inna.
Ina Goleniów w krótkiej przerwie między sezonami wyraźnie się wzmocniła. Co prawda w Inie nie zobaczymy już ani Kamila Mituły, ani Kamila Wiśniewskiego, ale w ich miejsce doszło kilku naprawdę solidnych i dobrze znanych w Goleniowie zawodników. Mowa tu przede wszystkim o piłkarzach, którzy w poprzednim sezonie reprezentowali barwy Pomorzanina Nowogard i teraz powrócili na „stare śmieci”, by pomóc Inie w walce o jak najwyższą lokatę w lidze. Dobre humory w Goleniowie spowodowane są też czymś innym – Ina nie dość, że w sparingach prezentowała się nieźle, to od dawna żaden pracujący tu trener nie miał tak szerokiej kadry. Czyżby Inę było stać w tym sezonie na coś więcej? Częściową odpowiedź poznamy zapewne jeszcze w sierpniu, bo goleniowian czekają same ciężkie mecze – oprócz Dębu, Ina zmierzy się także z Leśnikiem Manowo i MKP Szczecinek. Ekipy te przed startem sezonu, przynajmniej „na papierze” wyglądają na najmocniejsze w całej IV-ligowej stawce.
Co słychać z kolei u sobotniego rywala Iny? Wielkiej rewolucji Dąb nie przeszedł – odeszło dwóch podstawowych zawodników – Swakowski i Szczepanik, ale skład uzupełniono. Najważniejsza zmiana to fakt, że przez najbliższą rundę Dąb będzie… „bezdomny”. Swoje mecze grać będzie w Słońsku, a więc aż 30 km od Dębna. Nie ma to jednak większego znaczenia w przypadku meczu z Iną. Powstaje tylko pytanie, jak sprawować się zatem będzie drużyna grając całą rundę poza domem? Niemniej jutro Inę czeka bardzo trudne zadanie – Dąb wydaje się dalej mocnym i bardzo solidnym rywalem.
Za dębnianami przemawiają statystyki – 6 ostatnich meczów między tymi drużynami to seria sześciu porażek Iny Goleniów. Jest więc za co się odegrać. Tym bardziej, że warunki ku temu są, a doświadczenie zawodników, jacy zasili Inę przed sezonem, w połączeniu z zastaną tu „młodością” może dać niezły efekt.
Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie! Wstęp wolny!