Sparing nr 3: INA Goleniów – Odra Chojna 3:0 (1:0)

Nie taka Odra straszna – Ina znów pewna i zwycięska!

W trzecim sparingu w ramach przygotowań do rundy wiosennej Ina zmierzyła się z rewelacyjnym liderem grupy 2 Klasy Okręgowej – Odrą Chojna. Wyniki, jakie osiągał ten zespół jesienią robią wrażenie – komplet 14 zwycięstw, bilans bramkowy 62-10 – to pokaz siły tej drużyny, która pewnym krokiem zmierza do IV ligi. W Odrze doszło jednak do dość niespodziewanej zmiany – dotychczasowego trenera Szymona Andrzejaka, z powodów osobistych, po zakończeniu rundy zastąpił Maciej Ropiejko – były zawodnik m.in. Kotwicy Kołobrzeg i Pogoni Szczecin. Czy to zmieni oblicze tej drużyny wiosną? Nie wiadomo, ale w sobotę w Goleniowie Odra długimi momentami nie potrafiła nawiązać równorzędnej walki z Iną. 

Najlepszym świadectwem tego, kto narzucał ton grze niech będzie fakt, że goście w polu karnym goleniowian zagościli… dopiero w 39 minucie, a całą akcję spuentowali bardzo niedokładnym strzałem. Do tego czasu to Ina miała wyraźną przewagę i stworzyła sobie kilka sytuacji do zdobycia gola. Swoje szanse mieli Łukasz Szymfeld, Piotr Winogrodzki, Marcin Mojsiewicz i Oskar Gibas. Najlepszą z tej czwórki miał Mojsiewicz, ale został zatrzymany po strzale z 8 metrów z ostrego kąta. W 28 minucie Ina potwierdziła swoją przewagę i objęła prowadzenie – błąd przy wyprowadzeniu piłki spod własnego pola karnego wykorzystał Łukasz Szymfeld. Przejął on futbolówkę na 30 metrze, wpadł w pole karne i wyłożył ją Piotrowi Winogrodzkiemu, który silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał golkipera gości. Po chwili kolejną szansę miał Marcin Mojsiewicz, ale jego płaski strzał nieznacznie minął bramkę Odry. W 35 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Igora Paszkowskiego piłka spadła na poprzeczkę. Dwie minuty później dobry strzał Oskara Gibasa odbił bramkarz gości, a po rzucie rożnym swoją szansę miał też Dawid Gajek, ale uderzając z powietrza z kilkunastu metrów nie trafił czysto w piłkę i znacznie się pomylił. W 38 minucie ponownie dał o sobie znać Piotr Winogrodzki – wygrał on przebitkę w okolicy linii pola karnego i silnie uderzył, ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. W końcówce pierwszej połowy Odra wyprowadziła kontrę lewą stroną boiska. Po podaniu na 5 metr świetną okazję miał jeden z zawodników gości, ale Paweł Sobolewski udanie interweniował. 

Druga połowa zaczęła się również od przewagi gospodarzy. Spore problemy przez cały mecz gościom sprawiał Łukasz Szymfeld. Po jego indywidualnej akcji w 50 minucie swoją szansę miał Piotr Winogrodzki, ale nie trafił z ostrego kąta. W 52 minucie obrońcy Odry popełnili fatalny w skutkach błąd – po stracie piłki na 25 metrze zamiast ustawić się do obrony, czekali na gwizdek sędziego. Arbiter go jednak nie użył, a Łukasz Szymfeld wpadł w pole karne, gdzie został podcięty. Rzut karny na gola pewnym silnym strzałem w środek bramki zamienił Piotr Winogrodzki. Po chwili szansę na trzeciego gola dla Iny miał Patryk Lubośny po podaniu Łukasza Szymfelda, ale jego płaskie uderzenie z szesnastu metrów końcówkami palców zdołał odbić golkiper Odry. W międzyczasie goście mieli rzut rożny, po którym dość niepewnie interweniował Adrian Henger i zrobiło się z tego spore zamieszanie, ale golkiper gospodarzy zdołał wyjaśnić sytuację. 

Goleniowianie nadal atakowali. Damian Banachewicz w 60 minucie miał swoją szansę, ale jego strzał z powietrza z pola karnego był niecelny. Po chwili, po świetnym zagraniu Tomasza Boruckiego, Dawid Gajek wykorzystał wolną przestrzeń z prawej strony boiska i podał do Piotra Winogrodzkiego, ale bramkarz Odry obronił jego strzał z 15 metrów. W 65 minucie Łukasz Szymfeld mógł postawić pieczątkę przy swoim dobrym występie – najpierw odebrał piłkę na połowie przeciwnika i napędził akcję, a potem znalazł się w dobrej okazji, ale nie trafił z kilkunastu metrów. Nie minęła minuta, a ponownie miał okazję i znów się pomylił – ograł jednego z obrońców na linii szesnastki i uderzył z pola karnego, ale bramkarz gości i tym razem stanął na wysokości zadania. Kilka minut później po strzale z 11 metrów Tomasza Boruckiego golkipera Odry wyręczył jeden z defensorów, a po rzucie rożnym efektownych nożyc próbował Rafał Bulanda, ale i tym razem gola z tego nie było. W 78 minucie centymetrów zabrakło Damianowi Banachewiczowi, by wykończyć dobre podanie Michała Łukasiaka na 8 metrze. Po chwili lewą stroną urwał się też Ilia Sulaiev, ale w dobrej okazji zwlekał z podaniem i Ina miała z tego tylko rzut rożny. Po nim Sulaiev mógł trafić głową, ale również się pomylił. W 80 minucie po kolejnej stracie gości na przedpolu własnego pola karnego szansę na gola miał też Tomasz Borucki, ale jego strzał odbił golkiper. Do dobitki dopadł Piotr Winogrodzki, ale nie trafił w światło bramki. 

W 81 minucie goście wyprowadzili groźną kontrę, ale strzał z ostrego kąta świetnie obronił Adrian Henger. Po chwili goleniowianie popełnili błąd w defensywie – strata skończyła się sytuacją sam na sam, ale i tym razem Henger uratował biało – zielonych. Odbił strzał, a do dobitki nie zdążył nadbiegający napastnik Odry – w ostatniej chwili uprzedził go Michał Jarmołowicz. W 86 minucie Ina potwierdziła swój dobry występ trzecim golem. Po podaniu Łukasza Szymfelda efektownym technicznym strzałem szans golkiperowi gości nie dał Tomasz Borucki i było 3:0. Do końca spotkania goleniowianie jeszcze raz zagrozili bramce Odry, ale Piotr Winogrodzki w poszukiwaniu hattricka spudłował z pola karnego. Odpowiedzieć próbował również zespół z Chojny, ale Adrian Henger obronił strzał z prawej strony pola karnego. Mecz zakończył się zatem wynikiem 3:0 i Ina, pokazując dobrą dyspozycję, odniosła pewne zwycięstwo. W najbliższą sobotę kolejnym rywalem Iny będzie Jeziorak Szczecin – już teraz zapraszamy na godzinę 12:00 na Stadion Miejski w Goleniowie!

INA GOLENIÓW – ODRA CHOJNA 3:0 (1:0)
Bramki: Piotr Winogrodzki (28′, 52′ – rzut karny), Tomasz Borucki (86′)

INA (I połowa): Sobolewski – Paszkowski, Bulanda, Trzaskowski – Gajek, Lubośny, Szymfeld, Sulaiev – M. Mojsiewicz, Winogrodzki, Gibas
INA (II połowa): Henger – Pałka, Bulanda (Jarmołowicz), Paszkowski (Pałejko) – Gajek (Sulaiev), Borucki, Lubośny, Łukasiak – Banachewicz, Winogrodzki, Szymfeld