Relacje: Iskra Białogard – Ina Goleniów 3:0, Rega Trzebiatów – Ina Goleniów 2:1

Czarny tydzień Iny…

Ina Goleniów przegrała w Białogardzie 3:0 (1:0) z miejscową Iskrą i oddala się od czołowych miejsc w IV lidze. Oprócz porażki biało-zieloni stracili na najbliższe mecze dwóch podstawowych zawodników – Patryka Lubośnego i najlepszego strzelca Michała Jarząbka. Obaj otrzymali bezpośrednie czerwone kartki – Lubośny za atak na zawodnika gospodarzy, a Jarząbek za protesty. Na razie nie wiadomo, jak długo będą pauzować.

W sobotnim meczu od początku lekką przewagę osiągnęła Iskra. To gospodarze byli groźniejsi i w 23 minucie objęli prowadzenie. Jarzębski świetnym lobem pokonał wysuniętego Sobolewskiego. Ina próbowała odpowiedzieć – strzeliła nawet bramkę, ale sędzia dopatrzył się spalonego, blisko było również po jednym z rzutów wolnych wykonywanych przez biało-zielonych. Niestety, tego dnia nie dane było goleniowianom zdobyć nawet bramki. Więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, ale wynik do przerwy nie uległ zmianie.

W drugiej odsłonie Iskra dalej miała przewagę. Ta jeszcze się powiększyła, kiedy to w 58 minucie czerwoną kartką ukarany został Lubośny. Zawodnik Iny był faulowany w środku pola, jednak gwizdek sędziego milczał. Lubośny sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość i zaatakował piłkarza gospodarzy, za co otrzymał czerwoną kartkę. Od tego momentu gospodarze mocniej nacisnęli i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już 3 minuty później Dereń podwyższył rezultat na 2:0, a w 85 minucie wynik meczu na 3:0 ustalił Jarzębski, po raz drugi pokonując Sobolewskiego. W drugiej części Ina miała swoje szanse, ale za każdym razem obronną ręką wychodzili gospodarze – albo udanie interweniowali defensorzy Iskry, albo na posterunku był jej bramkarz Kazimierski. W doliczonym czasie gry sytuacja goleniowian nie tyle w tym meczu, ale i w kilku następnych zdecydowanie się pogorszyła. Najlepszy strzelec Iny w tym sezonie i jednocześnie jej kapitan Michał Jarząbek za zbyt głośne protesty również musiał opuścić boisko otrzymując czerwoną kartkę.

Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Iskry i z pewnością biało-zieloni będą chcieli jak najszybciej o tym wyjeździe zapomnieć. Tym bardziej, że w sobotę, 26 września, o godzinie 16.00 Ina zmierzy się z sensacyjnym wiceliderem po 6 kolejkach – beniaminkiem IV ligi Olimpem Gościno.

ISKRA BIAŁOGARD – INA GOLENIÓW 3:0 (1:0)

Bramki: Jarzębski (23′, 85′), Dereń (61′)

INA: Sobolewski – F. Borek (76′ Stuba), Makarewicz, Winogrodzki, Szymfeld – Jarząbek, Lubośny, Hanuszkiewicz (64′ Mojsiewicz), W. Borek, Banachewicz – Paszkowski (59′ Kosior)

Czerwone kartki: Lubośny (58′), Jarząbek (90′)

Ina Goleniów miała okazję poprawić sobie humory po ostatniej porażce już w środę w meczu 3. rundy Pucharu Polski, w którym zmierzyła sie w Trzebiatowie z Intermarche Regą. Niestety, goleniowianie grający w mocno eksperymentalnym składzie przegrali 2:1 (1:1). Ina objęła prowadzenie już w 8 minucie spotkania za sprawą trafienia Adama Jakubowskiego. W 29 minucie jednak Patryka Krawczyka pokonał Jarosław Jarecki doprowadzając do remisu. W drugiej części spotkania długo wynik nie ulegał zmianie, aż nadeszła feralna dla Iny 86 minuta, kiedy to bramkę na wagę awansu do 4. rundy Pucharu Polski dla Intermarche Regi zdobył Seweryn Zelmachowicz. Ina nie zdołała odrobić strat do końca spotkania i przegrała 2:1. Goleniowianom pozostało więc skupić się na rozgrywkach ligowych.

INTERMARCHE REGA TRZEBIATÓW – INA GOLENIÓW 2:1 (1:1)

Bramki: Jarecki (29′), Zelmachowicz (86′) – Jakubowski (8′)

INA: Krawczyk – Kosior, Trosko, Winogrodzki, Łukasiak (P. Kominek) – Listkiewicz (71′ Jarząbek) Lubośny (60′ F. Kominek), Mojsiewicz, Pędziwiatr (71′ Banachewicz), Krzak – Jakubowski